siłą rzeczy
  • pełnoskalowy

    8.10.2023
    8.10.2023

    Szanowni Państwo,

    od 24 lutego 2022 r. bardzo często w przestrzeni publicznej pojawia się słowo „pełnoskalowy” (w kontekście ataku Rosji na Ukrainę). Od tego czasu mnie samemu zdarzyło się go nawet użyć kilka razy. Jednakże po tym, jak ktoś zwrócił mi uwagę, że tego słowa nie zna żaden słownik, zaczęło mnie zastanawiać, czy istniało ono przed inwazją? Czy jest poprawne i dopuszczalne? Czy być może jest to jakaś kalka z języka angielskiego? Za odpowiedź serdecznie dziękuję.

    Z wyrazami szacunku

    BW

  • przyp. red., przyp. tłum.
    5.11.2007
    5.11.2007
    Zauważyłam, że w przypadku przypisów dolnych, opatrywanych adnotacją przyp. tłum. bądź przyp. red. niektórzy redaktorzy nie robią spacji pomiędzy tymi dwoma skrótami, niektórzy zaś ją robią. Czy istnieje przepis jednoznacznie regulujący tę kwestię?
  • spółka z ograniczoną odpowiedzialnością

    22.05.2024
    22.05.2024

    Szanowni Państwo. Chciałbym zapytać o termin spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Czy nazwa ta jest logiczna? Jeśli jakiś podmiot ma ograniczoną odpowiedzialność, to siłą rzeczy nie budzi zaufania, wręcz przeciwnie — jest podejrzane. Skąd więc taki dziwny termin?

  • trzy zdania w cudzysłowie
    12.05.2015
    12.05.2015
    Szanowni Językoznawcy!
    Czy w przypadku kilku przypuszczalnych wypowiedzi ujętych w cudzysłów, jeśli każda z nich kończy się pytajnikiem, wykrzyknikiem lub wielokropkiem, nie potrzeba pomiędzy nimi żadnych znaków interpunkcyjnych? Przykład:
    „Gdzie jeszcze możemy się spotkać?” „Hmm, może na plaży…” „Zgoda!” – tak pewnie się to odbyło.

    Pozdrawiam
    Anna
  • Użycie wielkiej litery ze względów uczuciowych i grzecznościowych

    2.06.2023
    2.06.2023

    Szanowni Państwo,

    byłbym ogromnie zobowiązany za Państwa komentarz do wszechogarniającej maniery pisania wielką literą wszelkich form zaimków w drugiej osobie. Uczono mnie lata temu, że formę taką stosuje się wyłącznie w korespondencji, teraz obserwuję ją wszędzie, nawet w przekazach reklamowych („to telefon dla Ciebie”, „mamy dla Was wspaniałą ofertę” etc). Co więcej, przypadłość ta zaczyna atakować także inne zaimki - widziałem niedawno tekst z frazą „no bo jak nie My, to kto?”. Co Państwo na to?

    Z serdecznymi pozdrowieniami

    eswu

  • Zapis nazw mających wspólny element

    2.11.2015
    2.11.2015

    Czy poprawne są zapisy typu na uniwersytetach Warszawskim, Jagiellońskim i Gdańskim lub nad morzami Śródziemnym i Bałtyckim, czy może lepiej byłoby zmienić w rzeczownikach małą literę na dużą i/lub liczbę mnogą na pojedynczą?

  • Ziemia jako sprawca czynności
    12.01.2016
    12.01.2016
    W opisie zjawiska fizycznego Ziemia przyciąga jabłko, można by sądzić, że Ziemia jest sprawcą czynności, jednak to nie Ziemia przyciąga jabłko, a siła grawitacji.
    Czy o Ziemi (podmiocie zdania) możemy mówić, że jest sprawcą w sensie językowym (z semantycznego punktu widzenia), natomiast w sensie pozajęzykowym nie ma sprawcy ? Prawdą jest na przykładzie tego zdania, że język potoczny mija się z rzeczywistością ?
  • Co najmniej minus 10 stopni
    26.02.2016
    26.02.2016
    Szanowni Państwo,
    w języku potocznym często słyszę, że jest co najmniej -10 stopni, kiedy ktoś ma na myśli, że jest -10 stopni lub mniej. Przyznam, że lekko mnie to kłuje. Wolę mówić, że jest co najwyżej -10 stopni lub że jest co najmniej 10 stopni mrozu.
    Czy uważają to Państwo za objaw puryzmu i zbyt logicznego podchodzenia do języka i z praktycznego punktu widzenia nie widzą niczego niewłaściwego w pierwszej wersji? A może co innego w normie potocznej, co innego we wzorcowej?
    Czytelnik
  • formuły powitalne
    1.11.2013
    1.11.2013
    Szanowni Państwo,
    pozwolę sobie nie tyle na pytanie, ile na podzielenie się myślą, być może godną rozważenia (publikacji – już niekoniecznie, choć i to pozostawiam przecież Państwa uznaniu). Doświadczenie podpowiada, że dostrzeżony u siebie błąd lub językowa niezręczność, wcześniej notorycznie popełniane, zaczynają razić ze szczególną siłą, co wynika najpewniej z jednej z najwspanialszych człowieczych właściwości – wstydu. Zarazem jednak przykrości dostarcza zarówno bycie osobiście pouczanym, jak i karcenie. Stąd dobrze rozumiem, że przestali Państwo tępić zwrot Witam!, gdy otwiera mejle, mimo że czytanie go w listach na stronie Poradni skłania ku przedsiębraniu podobnych rozpoczęć. Być może jednak – oszczędnie, delikatnie i potencjalnie skutecznie – w zakładce zadaj pytanie, koniecznie przed formularzem, warto umieścić taką lub ową wiadomość, która by nieszczęsne witania zwalczała; albo – zbiór wypisków z korespondencyjnych prawideł? Niechby ktoś poczuł się urażony, niechby snobizm zarzucał – myślę, że korzyści i tak byłoby bez porównania więcej.
    Kreślę się z poważaniem
    — Mieszko Wandowicz

    PS Tutaj przyznam, że marzy mi się, iżby w polszczyźnie, nade wszystko polszczyźnie mejlowej, zaistniała forma, może odrobinę przewrotna, rozwiązująca wszelkie powitaniowe kłopoty – obecne, gdy trudno wybrać odpowiedni zwrot grzecznościowy: „Proszę witać, Szanowni Państwo, proszę serdecznie witać!”. Nadrzędność adresata, a przeto tego, który odgrywa rolę gospodarza, zaznaczona jest wyraźnie, uprzejmość nie powinna, jak sądzę, budzić poważniejszych zastrzeżeń, pytanie zaś, jakim mianem określić odbiorcę, w dodatku ostrożnie nakłanianego do życzliwości, jeżeli nie znika, to przynajmniej się oddala. Na mejle rozpoczęte słowami Proszę witać odpisywałbym z olbrzymią przyjemnością. (Rzecz jasna w odpowiednim kontekście; szczegółowe wytyczne są zresztą do przemyślenia, swoboda zaś – póki nie w nadmiarze – językowi przecież tylko służy).
  • gdzie są Karaiby?
    8.07.2003
    8.07.2003
    Dziwna rzecz z tymi Karaibami. Nie ma takiego hasła w USJP ani w Polańskim, nie ma w Słowniku nazw własnych Jana Grzeni, starym ani nowym leksykonie PWN, nie ma w internetowych encyklopediach PWN-u i WIEM. Wszędzie są za to Karaibi (Karaibowie) jako plemię. I kiedy tak teraz sobie o tym myślę, to wymyśliłem, ze sformułowania typu perła Karaibów czy muzyka Karaibów mogą tworzyć dopełniacz od nazwy plemienia (Karaibowie), a niekoniecznie od nazwy regionu (Karaiby?). Nawet Federacja Wschodnich Karaibów, choć przyznam, że na siłę, też mogłaby obyć się bez mianownika Karaiby.
    Słowo Karaiby – z tego, co udało mi się znaleźć – występuje wewnątrz kilku haseł na stronach encyklopedii PWN oraz na stronach Wielkiej internetowej encyklopedii multimedialnej WIEM. Z kontekstów wynika, że raczej nie ma wątpliwości, że chodzi o mianownik w postaci Karaiby i że jest to określenie regionu. Tylko gdzie ten region jest i dlaczego słowa – jako samodzielnego hasła – nie ma w słownikach? Czyżby coś z nim było nie tak?
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego